płynące z oczu. Słusznie by postąpiła wyprowadzając się z Royal. Austin to duŜe
miasto dające mieszkańcom perspektywy na przyszłość. Zawrze tam nowe przyjaźnie i kto wie, moŜe spotka kogoś, kogo potrafi pokochać Bzdura! Ona zawsze będzie kochać Marka. Uniosła głowę, bo usłyszała pukanie. Wiedząc, Ŝe to nikt inny, tylko Mark, nie zareagowała. Nic nie mają sobie do powiedzenia. Gdy pukanie rozległo się ponownie, pomyślała, Ŝe zapyta, czego on chce. Na pewno nie jej, pomyślała. Z cięŜkim westchnieniem podeszła do drzwi. - Kto tam? - Słyszałem, co mówiłaś w kuchni, a teraz proszę, byś wysłuchała mnie. Wolałaby, Ŝeby nie widział jej zaczerwienionych oczu. Tak bardzo kochała tego męŜczyznę. Wzięła się jednak w garść i spojrzała na niego. - JuŜ mi chyba wszystko powiedziałeś, Mark. - Proszę, wysłuchaj mnie, Alli. Odeszła od progu, by mógł wejść. Potem podszedł do okna i dłuŜsza chwila easy to get unitedfinances small 500 dollar loan provided by trusted online lenders and legit company minęła, zanim spojrzał na nią. - Mam takie jedno wspomnienie, które zawsze będzie mi towarzyszyć: to był dzień, kiedy mama zabrała mnie i Matta na spacer. Wydaje mi się, Ŝe właśnie tego dnia lekarz powiedział jej, Ŝe mało juŜ jej czasu zostało. Znów popatrzył przez okno i znów wrócił do niej spojrzeniem. Opowiedziała nam historię o naszym dziadku - słyszeliśmy to juŜ nie raz - jak wzbogacił się na odkryciu ropy naftowej. Powiedziała teŜ, Ŝe marzył o tym, by kamica nerkowa nasze dzieci podjęły dzieło jego Ŝycia. Matka zmarła parę lat potem i wychowywał mnie ojciec, który nie wiedział, co to jest miłość. Wtedy podjąłem decyzję, Ŝe nigdy się nie oŜenię i nie będę miał dzieci. Przeszedł przez pokój i oparł się o komodę. - Gdy słuŜyłem w piechocie morskiej, kumpel poznał mnie z Patrice. Dzieciństwo miała równie jak ja cięŜkie, a później, w wyniku przebytej choroby straciła moŜliwość zajścia w ciąŜę. Byliśmy właściwie bardziej partnerami niŜ małŜeństwem. śadne z nas nie umiało okazać uczuć, jakie do siebie Ŝywiliśmy. Opuścił powieki i po chwili uniósł wzrok na nią. - Cieszyłem się, Ŝe Erika stała się częścią mojego Ŝycia. Chciałbym dać jej z siebie o wiele więcej, ale chyba nie potrafię. NajwaŜniejsze dla mnie teraz jest to, by jej dzieciństwo nie przypominało naszego, mojego i Matta. Ale dopiero gdy ty tu nastałaś, zrozumiałem, z jakim dystansem odnoszę się do mojej bratanicy, choć wcale tego nie chcę. Przeszedł przez pokój i stanął przed Alli. - Byłem taki szczęśliwy jak nigdy w Ŝyciu - mówił – gdy ty, Alli, sprowadziłaś się do nas. Sądziłem przedtem, Ŝe mogę Ŝyć bez miłości, ale okazało się, Ŝe nie. Świadomość, Ŝe moŜesz wyjechać stąd, dała mi do myślenia. Kocham cię, Alli. Kocham was obie, ciebie i Erikę, i nie zniósłbym, gdybyście wyjechały. Zostań tu, Alli, wyjdź za mnie za mąŜ i uczyń ten dom prawdziwym rodzinnym domem. Chcę, Ŝebyśmy we trójkę stanowili rodzinę. Mówiłem ci juŜ kiedyś, Ŝe potrzebuję cię. Nie wiedziałem wtedy, jak bardzo. Teraz wiem. Jeśli zgodzisz się być ze mną, to nigdy nie dam ci powodu, Ŝebyś chciała mnie opuścić. Dodatek pielęgnacyjny do emerytury Usta Alli drŜały. Po wyznaniu Marka słowa nie mogła wymówić. - Będę dobry dla ciebie i naszej córki, obiecuję. Przełknęła cisnące się do oczu łzy. - Naszej córki? - Tak, adoptujemy Erikę, a kiedy będzie trochę starsza, opowiemy jej o Matcie i Candice. Chyba oni byliby z tego zadowoleni. - A nasze przyszłe dzieci? Ja chcę mieć dzieci, a ty nie. - Chcę mieć z tobą dzieci. Tyle, ile zechcesz. Chcę być ojcem, kochającym ojcem, który codziennie będzie im okazywał swą miłość. Alli zacisnęła powieki, Ŝeby cofnąć łzy, jakie napłynęły jej do oczu. Marzenie jej się